niedziela, 18 listopada 2018

Powitanie

To mój pierwszy raz. Ten blog powstał z potrzeby serca. Z potrzeby wyrażenia siebie i tysiąca myśli, emocji kotłujących się w mojej głowie.... Do końca nie wiem o czym będzie....może trochę o mnie...może o emocjach .....paroletniej kobiety...samotnej....czy zależnej? czy niezależnej... nie ma znaczenia....nie będzie to świat kulinariów, nie będzie promocji kosmetyków, produktów do pielęgnacji czy jakichkolwiek marketingowych działań.... nie będzie narzekań na pracę, szefa czy współpracowników... ale będzie dużo niekonsekwencji, bo w życiu nie można kurczowo trzymać się zasad i czasem zdarza mi się łamać swoje własne indywidualnie egocentrycznie narzucone zasady :)
nie będzie edycji, będzie pisanie na bieżąco bez poprawiania wielokrotnego w celu stworzenia intelektualnych wydmuszek...

będzie trochę przemyśleń i historii błędów, literówek, ortografów życiowych...

lubię to słowo.... wydmuszka.... może dlatego, że budzi lęk i ciekawość....
lęk - nikt nie chce być utożsamiany z czymś pustym, na pokaz, na niby, w dzisiejszych czasach każdy chce być JAKIŚ, prezentować się w najlepszych superlatywach, w kuchni, domu, pracy. Dążymy do ideału. Lubimy błyszczeć....zapominamy, o początkowych ideałach. które były powodem kluczowych decyzji...
ciekawość, bo może jednak wydmuszka nie jest tym na co wygląda i pomimo otoczki i wrażenia ma coś do zaoferowani, coś, co jeśli się straci czy na czas nie rozpozna, popełni się życiowy błąd bez szansy na kolejne szanse....
być może ten blog to moja szansa...
piszę go wyłącznie dla samej siebie i nie oczekuję zrozumienia, poklasku czy krytyki..
wolność moja w mojej księdze myśli
:)
Dobranoc.